W drodze powrotnej obaj byli zmęczeni, ale za to szczęśliwi jak nigdy. Colt zjadł tosta, w przypływie energii zaczął biegać i zaoferował, że popcha wózek z Liamem. Za każdym razem, kiedy widział śmieć na trawie, chciał go podnieść i wyrzucić do kosza, i oburzał się, jak można tak zaśmiecać środowisko. Jest bardzo dobrze wychowany pod tym względem, Amerykanie zwracają uwagę na zdrowie i pomoc innym. Nie zawsze są w pełni świadomi niektórych rzeczy, np. uważają żelki za zdrowe i nie wiedzą wiele o chemii w jedzeniu, myją ręce trzydzieści razy dziennie i nie wychodzą z domu bez żelu do dezynfekcji rąk (taki alkoholowy płyn), ale trzeba przyznać, że wiele rzeczy robią dobrze.
Po południu chłopcy bawili się w domu i oglądali bajki, a ja zajęłam się naszym ogrodem i podlałam rośliny. Muszę zrobić zdjęcia i wam pokazać. Do tej pory dojrzała tylko truskawka, którą niestety zjadł ptak, co ciężko przeżyłyśmy. Głupie ptaszysko! Za to kolejna truskawka zaczyna rosnąć, widziałam też dwa malutkie pomidory i papryczki jalapeño, sałata staje się większa z dnia na dzień, a ogórek kwitnie jak szalony.
Aż do obiadu czytałam książkę Nicholasa Sparksa pt. "Dear John". Bardzo mnie wciągnęła, normalnie nie czytam tego gatunku, preferuję fantasy, ale dobra książka to dobra książka, czyta się ją szybko i z ciekawością. Mój nauczyciel polskiego wspominał kiedyś o Sparksie, kiedy omawialiśmy style pisania i z tego powodu postanowiłam sięgnąć po tę książkę. Nie żałuję, polecam.
Po kolacji poszłam na osiedlowy basen. Czekałam na to od piątku, kiedy to otworzyli go po zimowej przerwie. Tak mi się spodobał, że zamierzam chodzić tam tak często, jak tylko się da. W poniedziałki jest zamknięty, ale w każdy inny dzień postaram się korzystać z okazji i pływać do wieczora. Muszę zaprosić do nas Susi któregoś dnia, a nawet wszystkie koleżanki na weekend. Jenn uwielbia Susi i powiedziała mi, że mam ją zapraszać raz w tygodniu :)
W rozpuszczonych włosach wyglądasz ślicznie! Częściej takie noś :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się razem z Tobą! :*
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu wyglądasz ślicznie. :)
OdpowiedzUsuńA propos zdjęć to, które wybrałaś do książki?
Marysiu ma jeszcze jedno pytanie: Czy polecasz swoją organizację?? Bo z postów wynika, że raz jesteś z niej zadowolona, a raz uważasz, że ISE to najgorsza organizacja. Jaką polecasz? Swoją czy inną? A jak inną to jaką?
OdpowiedzUsuńEwa, sprawdź ofertę organizacji CIEE (współpracują z Almaturem).
UsuńSą tani, wiele osób ich poleca i do tego organizują orientation w NYC :)
Dzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBez okularów wyglądasz bardzo ładnie! Dzięki za pisanie tego bloga! :))
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! :) Od dłuższego czasu jestem stałą czytelniczką i z niecierpliwością czekam na każdy kolejny post. Wracasz do Polski przed zakończeniem roku szkolnego w USA czy tam zakończenie jest wcześniej? Dostaniesz jakiś odpowiednik świadectwa szkolnego czy tam czegoś takiego nie ma?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zazdroszczę ślicznej pogody :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWracam 10 czerwca, zakończenie jest 6 dni wcześniej. Nie dostaję świadectwa, pewnie dostanę jakiś dokument, ale nie wiem jaki.
UsuńSkoro nie będziesz mieć świadectwa, to czy Twoje egzaminy zostaną uznane w Polsce jako poświadczenie średniego wykształcenia?
UsuńBez okularów wygądasz ślicznoe
OdpowiedzUsuń1.Ślicznie wyglądasz
OdpowiedzUsuń2. super ,,macie" ten basen
3. Kocham N. Sparksa<3
Uwielbiam twojego bloga! Też chciałabym kiedyś pojechać na wymianę :)) PS. Masz Snapchata? :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale znudził mi się po jednym dniu.
UsuńMarysiu, bo jak patrzę na te oferty organizacji to tam pisze GWARANCJA OTRZYMANIA PLACEMENTU, tzn, że jak zapłacę to może się okazać, że go nie dostanę i nie pojadę, a pieniądze przepadną?
OdpowiedzUsuńSkoro masz napisane ze gwarancja otrzymania, to jak możesz nie dostac?
UsuńMarysia już wielokrotnie pisała, że pisze te egzaminy po to aby potem w Polsce mieć wykształcenie średnie. Dlatego też nie wraca do szkoły na 3 klasę liceum.
UsuńEwa pyta o placement, nie o świadectwo ukończenia szkoły.
UsuńAle chodzi o to, że gwarancja otrzymania placementu za opłatą 1500 $ to o co chodzi??
UsuńEwa, jak masz napisane ze jest gwarancja otrzymania placementu to znaczy że na pewni go otrzymasz. Już nie wiem jak inaczej mogę to napisać. Tak jak anonim wyżej napisał: skoro masz gwarancję to jak możesz nie dostac? A tamten kom o szkole to chyba miał trafić do innego komentarza.
UsuńPolecam sprawdzić w słowniku słowo GWARANCJA ~Natalia
UsuńJesli kupisz gwarancje Placementu za 1500 usd to pojedziesz na 100 proc. Nawet gdyby nie znalezli ci rodziny to fundacja oplaci ci prywatna szkole z internatem :-)
UsuńJezu nie rozumiecie, że GWARANCJA OTRZYMANIA PLACEMENTU kosztuje 1500 $ !!!
UsuńA w Rzeszowie do jakiej szkoły chodzisz? Jeśli można wiedzieć :) Ja obecnie w Rz mieszkam, pracuję i studiuję. Bardzo fajny blog, zdjęcia i Ty Marysiu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChodziłam do IV liceum
UsuńNie wzielam dzisiaj kasy na jedzenie a tutaj jeszcze czytam o moich ulubionych truskawkach w czekoladzie <3 oddalabym za nie teraz wszystko (nie interesuje mnie że sa niezdrowe :p). Troche przykro że nie poczułaś magii promu. Na szczescie dodalas na koncu zdanie (po dlugim krytykowaniu) że ci sie ogolnie podobalo. Cieszy mnie to ^^
OdpowiedzUsuńEh telefon mi się zaciął i zaladowalo się pod złym postam, możecie usunąć ten komentarz;) jak coś to wyobraźcie sb że to jest pod postem z promu
Usuńślicznie wyglądasz na ostatnim zdjęciu :))
OdpowiedzUsuńPolecam książkę Cherub Roberta Muchamore. Jest świetna. Autor pisze bardzo fajnym językiem i trzyma w napięciu az do ostatnich stron książki. Mi osobiście sie bardzo podobała. :)
OdpowiedzUsuń