wtorek, 29 kwietnia 2014

Międzynarodowy Dzień Tańca - moja historia z tańcem

Witajcie!
Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Tańca, więc po prostu nie mogłam nie napisać notki na ten temat :)

Jak wspominałam w poprzednich postach, taniec to moje hobby. Moja przygoda z tym sportem zaczęła się w czwartej klasie podstawówki. Kiedy byłam na zawodach akrobatycznych, na rozpoczęciu zatańczył zespół "Kornele" z Rzeszowa, a ich występ tak mi się spodobał, że postanowiłam zapisać się na tańce. Od piątej klasy chodziłam na zajęcia do tego właśnie zespołu, jednak po roku wypisałam się. Grupa była bardzo duża, więc nie było indywidualnego podejścia do każdej osoby, przez co nie osiągałam takich efektów, jakbym chciała. Występ, który mnie wcześniej zainteresował na zawodach był o wiele lepszy niż to, co my tańczyliśmy. W każdym razie zrezygnowałam z tańca i zostałam przy akrobatyce.

Kolejny zwrot nastąpił dwa lata temu, kiedy to na wakacjach odkryłam serial "Taniec - marzenie mojej mamy" (ang. "Dance Moms"). Jest to reality show, które pokazuje życie kilku dziewczynek, które tańczą w jednej z najlepszych szkół tanecznych w USA - Abby Lee Dance Company. Są naprawdę niesamowite! Każdy odcinek pokazuje tydzień z ich życia. Nie chodzi tu o życie prywatne np. co jedzą na śniadanie itp., ale o część dnia, którą spędzają w szkole tańca. Przez pięć dni uczą się nowego układu, a w weekend jadą na konkurs. I tak za każdym razem.

Dodatkowo duża część programu poświęcona jest ich mamom, które non stop się kłócą z nauczycielką i mają do niej pretensje. To ta mniej atrakcyjna strona serialu, przynajmniej dla mnie, ale w sumie już się przyzwyczaiłam do tego całego "momma drama".

Pamiętam, że w jeden dzień obejrzałam cały pierwszy sezon na TVN Player :D Niestety kolejnych sezonów w Polsce nie wyemitowali, więc zaczęłam oglądać po angielsku. Strasznie mnie to wciągnęło i do dzisiaj w każdą środę zaraz po przyjściu ze szkoły oglądam Dance Moms.

I właśnie wtedy, gdy obejrzałam pierwszy odcinek, zainteresowanie tańcem wróciło. Uświadomiłam sobie, że poprzednim razem wypisałam się z tańców dlatego, że to po prosty nie był mój styl. Tam tańczyłam show dance, a po obejrzeniu dance moms stwierdziłam, że bardziej pasuje mi jazz i lyrical. Próbowałam znaleźć w Rzeszowie jakieś zajęcia z tych styli ale nigdzie nic nie było, więc zaczęłam tańczyć w domu. Trenowałam akrobatykę przez 8 lat, co bardzo mi pomogło. Uczyłam się z Youtube, znalazłam takie kanały jak FitForaFeast i KBMtalent, co bardzo mi pomogło. Podpatrywałam sporo rzeczy z Dance Moms i w ten sposób się uczyłam.

Teraz tańczę w domu kilka razy w tygodniu. Założyłam własny kanał na youtube, żeby pomagać ludziom takim jak ja, którzy chcieliby tańczyć lub ćwiczyć akrobatykę, ale z jakichś przyczyn nie mogą chodzić na zajęcia. Mam już prawie 2.000.000 wyświetleń, więc chyba idzie mi całkiem nieźle xD Dostaję mnóstwo komentarzy z podziękowaniami, a kiedy ktoś pisze, że dzięki mnie w końcu się czegoś nauczył, to od razu poprawia mi się humor :)

Oto efekty mojej domowej nauki tańca:



10 komentarzy:

  1. Po pierwsze: nareszcie długo oczekiwany przez mnie układ <3 jest naprawdę dobry, biorąc pod uwagę, że sama go ułożyłaś - jestem pod wrażeniem. I nie przejmuj się komentarzami, że nie jest płynny - Twój taniec ma sporo akrobatyki (tak jak np. Brooke w Dance Moms) i ciężko to połączyć idealnie. Inspirujesz mnie, zaczęłam układać układ do "Amazing Grace" zobaczymy co z tego wyjdzie :)
    Po drugie: Tak bardzo żałuję, że Dance Moms nie jest dalej w Polsce, ale doszłam do wniosku, że język nie robi mi już różnicy. Tak samo jak ty "wciągnęłam" jeden sezon w dzień, a teraz w środę po lekcjach biegnę oglądać na bieżąco :D Szkoda, że teraz jest przerwa i nawet nie zaczęli jeszcze nagrywać kolejnego sezonu :(
    Po trzecie: chciałam zapytać odnośnie Twojej działalności na yt. Sama przerabiasz filmiki, czuwasz nad kontem, dodajesz w piątki regularnie? Czy masz jakichś pomocników? :)
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Nie przejmuję się tymi komentarzami, ale biorę je pod uwagę, trochę konstruktywnej krytyki mi nie zaszkodzi :) Dzięki za wsparcie!
      2. Szkoda :( Ale śledzę ich facebooka i wypatruję nowych informacji z niecierpliwością.
      3. Wszystko robię sama. Ale nie dodaję filmików w piątki, tylko wcześniej i po prostu ustawiam datę publikacji na piątek godz. 17:00. Nagrywamy cały sezon od razu na przemian na feriach i na wakacjach.

      Usuń
  2. Hej Marysia, to znowu ja :P sorry za spam, ale właśnie przeczytałam, że dziewczyny z ALDC zaczęły filmować! :D filming for dance moms season 4.5 begins today & the new team has arrived back in Pittsburgh! Więcej możesz znaleźć na instagramie na koncie "dmupdates"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Już normalnie nie mogę się doczekać!!! A najlepsze jest to, że finał sezonu obejrzę już w USA!

      Usuń
  3. There actually is another episode premiering on the 13th of May entitled “The Battle of Maddie vs. Chloe”!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yeah, but I prefer normal episodes, when they show a week of girls and moms' life. And Abby's of course :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co to za piosenka w tle? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeglądam sobie strony i Google wysłał mnie na ten post. Czytam i czytam aż tu nagle patrzę na dół strony, a tam filmik ze z
    Zwariowanych. Myśle, że przeczytam coś w stylu, ze to Twoja inspiracja. A tu się okazuje, że to Twój kanał. Patrzę na nazwę bloga i takie: "O rzeczywiście". 😂 musisz wiedzieć Marysiu, że bardzo mi pomogłaś w gimnastyce. Dzięki Tobie miedzy innymi zapisałem się w tamtym roku do szkoły tańca. I swoją drogą znowu mi pomogłaś, bo na obozie pan Jakub Pursa kazał nam sie na następny dzień nauczyć wszystkich pozycji (baletowych i jazzowych) nóg i rąk, więc obejrzałem sobie Twój filmik 👌😂

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)