piątek, 9 maja 2014

NARESZCIE!

Witajcie:)

Nie, nie dostałam oficjalnego maila o wymianie, choć z tytułu posta mogłoby tak wynikać xD Ale udało mi się skontaktować z host mom!!! Zobaczyłam zieloną kropkę przy jej imieniu na fejsie, więc stwierdziłam, że napiszę do niej. A co, najwyżej nie odpisze i tyle. Więc zaczynam od zwykłego "Hello, how are you?"

...

wyświetlone 15:34

...

Odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz odpisz PLISSSSS! 

Jest! Pojawia się mała chmurka z trzema kropeczkami. Nagle znika. I znowu się pojawia.

Przychodzi wiadomość. Leah pyta, czy dostałam jakieś informacje z fundacji. Odpisuję, że nie, że wciąż czekam. Przez cały czas mam nadzieję, że nie wyłączy nagle czatu. Od tak dawna nie dowiedziałam się nic nowego! Zwariuję od tego nicniewiedzenia! Proszę, napisz coś więcej!!!

Moje prośby zostały wysłuchane xD

Pogadałyśmy przez chwilę, Leah właśnie odwoziła dzieci do szkoły. Była bardzo zdziwiona, że jeszcze nie dostałam maila i napisała, że jak najszybciej skontaktuje się ze swoim szefem w tej sprawie (hmom pracuje w fundacji ISE, z której jadę). HURRA! Może mroczne tajemnice i zagadki mojego placementu w końcu się wyjaśnią :D Oby, bo mam już dość czekania. Następnym krokiem będzie załatwienie wizy. Teraz z uśmiechem wypatruję dalszych wieści :)

I'm so excited!

2 komentarze:

  1. Dopiero co skomentowałam poprzedni wpis, że mam nadzieję, że się wyjaśni, czytam kolejny wpis...i się wyjasniło trochę :D haha oby do przodu

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twój kanał na youtube.
    Ciekawy wpis!;-)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)