piątek, 5 grudnia 2014

Najlepsze naleśniki świata

Dziś specjalnie wstałam wcześniej, aby na śniadanie przyrządzić... tam tara dam... naleśniki! Stęskniłam się za nimi jak nie wiem co, więc zapytałam mamę o przepis, a dziś rano je usmażyłam, kiedy hostów nie było w domu. Na wszelki wypadek nie chciałam mieć świadków, gdybym je kompletnie zepsuła, spaliła i nie wiadomo co by się z nimi stało. Rach ciach, posprzątane, nikt nie widział, nikt nie słyszał, nie było żadnych naleśników. Na szczęście wyszły i to perfekcyjnie! W życiu nie jadłam lepszych naleśników! Serio! Mimo gigantycznej patelni, krótkiego noża i innych amerykańskich dziwactw udało mi się usmażyć naleśniki bez zarzutów, były równiutkie, nawet w Polsce nigdy mi takie piękne nie wyszły. Ostatni tylko zepsułam, ponieważ stwierdziłam, że ciasto się kończy, więc wylałam całe na patelnię, przez co naleśnik wyszedł typowo amerykański = GRUBY. Potem stwierdziłam, że muszę go przytrzymać dłużej na patelni, aby nie był surowy, przez co go przypaliłam. Ale uczę się na błędach i więcej już tak nie zrobię.

Po powrocie ze szkoły założyłam nowy kanał na YouTube, na którym będę publikować filmiki o USA. Nazywa się "Ameryka oczami nastolatki". Subskrybujcie, komentujcie i sugerujcie tematy kolejnych filmików. Jeszcze nie jest dopracowany, ale wezmę się do roboty w weekend. W każdym razie filmiki na nim są. Zapraszam: https://www.youtube.com/channel/UC9QW7iBUc5KgyTo7NcehURg

Następnie potańczyłam do wpół do dziesiątej, miałam sporo czasu po południu, ponieważ z uwagi na deszcz po szkole nie było treningu tenisa.



9 komentarzy:

  1. No piękne te naleśniki Mario, do takiego nadzienia proponuję po złożeniu oprószyć cukrem pudrem. Smakowały domownikom? M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widze ze z tej chemii w kuchni dalo sie cos smacznego zrobic:-) :-):-) po tygodniu cwiczen wreszcie udala mi sie waga bokiem, kolejnym wyzwaniem jest skorpion w staniu i lezeniu .A zrobisz o tym odcinek skorpion w lezeniu? Bo to jest bardzo trudno wygladajaca rzecz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. połóż się na brzuchu, spleć pod sobą dłonie i dźwigaj nogi do góry, aż w końcu ci się uda :)

      Usuń
  3. Aż mi się zachciało naleśników! :)

    zapraszam: internetowekartki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się ciesze z tego nowego kanału!

    OdpowiedzUsuń
  5. Marysiu czy nadal nalezysz do tego wolontariatu i jezdzisz na mecze. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, bo mecze skończyły się pod koniec października

      Usuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)