Dzisiaj mam dla was nowy filmik z amerykańskiego sklepu oraz anegdotę ze szkoły. Na historii jeden z uczniów zadał nauczycielowi pytanie, dialog wyglądał tak:
- Mr. Holcomb, so how can the word "discrimination" be used in a positive way?
- When you say: "Jonathan has a very discriminative taste if it comes to apples," it means he knows a good apple.
- Oh, I get it.
- Thank you for asking.
- Thank you for clarifying.
- My pleasure.
A teraz filmik: https://www.youtube.com/watch?v=07epf4JbAKU&feature=youtu.be
Niezły interes sobie rozkręciłaś^^ już rozumiem dlaczego wszyscy namawiają mnie do założenia bloga (nic z tego...nie chce mi się, może w college'u). Wracając do tematu: Uwielbiam tą swobodę podczas lekcji, można podnieść rękę i zapytać "jak tam córka?" nauczyciel od razu zmienia temat :D
OdpowiedzUsuńMarysiu, filmik genialny, wcale się nie dziwię, że zakupy to dla tubylców atrakcja, jak mają takie wypasione sklepy. Wszystko fajnie pokazałaś, z ciekawym komentarzem, ach i och :) M. ps. oj opkupiłabym się na stoisku z ciuchami NorthFace, u nas to mega drogi sklep, w którym wisi 5 rzeczy na krzyż :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, muszę się w porę obkupić :)
UsuńPrzeglądam sobie Twojego bloga, szczególną uwagę zwracając na zdjęcia i przez cały ten czas zastanawiam się jak można być tak niepoprawnie piękną osobą. Jesteś śliczna. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, Marysia jest piękna duchem, sama szczerość i prostolinijność, a jak się kogoś lubi, to ten ktoś nam się podoba niezależnie od tego, czy wpisuje się w propagowany przez gazety model piękna :)
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie. Decydując się na wyminę zabrałaś pod uwagę fakt, że w Ameryce jest dużo porwań, napadów, zabójstw ? Pytam gdyż sama chcę wyjechać na wymianę ale dziwnie się czuję jak pomyśle, że podczas mojego pobytu może coś takiego mieć miejsce. Jest się czego bać ? Spotkałaś się z czymś takim albo słyszałaś ?
OdpowiedzUsuńŚwietny post - ach te luzy amerykańskie :)
Pozdrawiam, Klaudia. :)
Tego typu przestępstwa zdarzają się raczej w dużych miastach, a wymieńcy są wysyłani raczej do tych mniejszych i miejsca w których przebywają zawsze są sprawdzane pod kątem bezpieczeństwa. Po za tym tam nigdzie się nie chodzi na piechotę, a tym bardziej po ciemku, a szkoła czy osiedle mieszkaniowe to raczej bezpieczne miejsca.
UsuńTo nie jest prawda, nigdy się z niczym takim tu nie spotkałam, nikt o tym nie wspomina
UsuńDużo porwań, napadów i zabójstw jest w filmach. Fakt, zdarzają się strzelaniny, ale trzeba pamiętać, że Stany są dużo większe od Polski i że u nas słyszy się dużo mniej o takich sprawach wynika z tego, że ludzi w Polsce jest mniej, a co za tym idzie przestępstw
UsuńMarysiu, ty to nagrywasz telefonem, czy aparatem?
OdpowiedzUsuńTelefonem
UsuńA jak będzie się nazywał Twój blog jak wrócisz do Polski?
OdpowiedzUsuńMarysiu, podasz linka do filmiku gdzie z dziewczynami mówicie o Ameryce, z Sophie, Susi i Cindy? ;)
OdpowiedzUsuńSusi to pełne imię?
Co myslisz o jojo z dance moms?
OdpowiedzUsuń