Dziś wyjęliśmy jajka z octu i umyliśmy je w wodzie, zmywając z nich skorupkę wapienną - ocet rozpuszcza wapń (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Trzymanie takiego odskorupionego jajka było naprawdę dziwne, czułam jakbym trzymała balon z wodą. Potem wlaliśmy do naszych zlewek płyny, które przydzieliła nam nauczycielka. Moja grupa dostała napój gazowany Big Red, coś w stylu polskiej czerwonej oranżady Heleny. Przed ponownym zatopieniem jajka znowu musiałyśmy je zważyć, tym razem nie zapomniałyśmy. Okazało się, że jajko urosło, pewnie zaabsorbowało wodę z octu (znów: poprawcie mnie, jeśli się mylę. Poprawną odpowiedź nauczycielka poda nam w najbliższych dniach, kiedy będziemy omawiać eksperyment.) Potem włożyłyśmy je do napoju i znów przykryłyśmy folią.
Na tańcach mieliśmy test z naszego hiphopowego tańca, zgłosiłam naszą grupę na samym początku, życie nauczyło mnie, że najlepiej jest być pierwszym i mieć to za sobą. Tak było w przypadku egzaminu na kartę rowerową: trzy osoby, jeden skuter. Najpierw egzamin zdał chłopak - właściciel skutera. Zostałam ja i jedna dziewczyna. Nie chciałam iść pierwsza, ona także, więc się ugięłam, wsiadłam na skuter i w minutę zdałam egzamin. Moja koleżanka pojechała po mnie i tak się denerwowała, że przewróciła skuter i go zepsuła. Gdyby to ona poszła pierwsza, ja nie miałabym skutera i nie zdałabym egzaminu już nigdy, bo następnego dnia zmieniły się przepisy i nie można było już zdawać egzaminu poniżej 18 lat. To jeden z wielu przykładów, pewnie każdy z was także mógłby wymienić kilka.
Wracając do tematu: poszło nam bardzo dobrze, w mojej grupie była Jimin, Mirabelle i Ashley (druga Ashley, nie ta z lunchu). Kolejne grupy były o wiele gorsze, kompletnie niezsynchornizowane, a uczniowie zaczynali się śmiać w trakcie tańca, komentować swoje niedoskonałości i ogólnie zachowywali się nieprofesjonalnie. Mimo to biłam brawo wszystkim, na pewno nie było im łatwo występować przed całą klasą. Mamy nagranie naszego tańca na telefonie Jimin, ale raczej go nie opublikuję, bo nauczycielka nam zabroniła wstawiać jej choreografie do internetu :(
To z mapą mnie rozwaliło. Nie wiem czy mam się śmieć czy płakać.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że nasz system podzielenia na klasy jest lepszy, choćby w takich sytuacjach jak na Twoich tańcach. Tutaj wszyscy się znają, stres przed występami jest wtedy mniejszy i nawet jak ktoś się zaczyna śmiać to nie odbiera się tego jako obelgę, bo czujemy się swobodnie. Przynajmniej tak jest u nas. ;)
Świetne eksperymenty, pewnie dobrze się przy tym bawiłaś. :)
Chodziło mi o to, że tańczący śmiali się sami z siebie w trakcie tańca :) Nikt nikomu nie wypominał błędów.
UsuńA co odpowiedziałaś tej dziewczynie jak wyjęła mapę Ameryki? Ja bym chyba nie wytzrymała i sie na nią wydarła czy coś hahaa
OdpowiedzUsuńpróbowałam jej wytłumaczyć, gdzie jest Polska
Usuńa skad pierwszego dnia wiedzialas gdzie masz lekcje skoro nie znalas szkoły ? przezcież mialas ttylko 5 min ?
OdpowiedzUsuńpytałam się ludzi jakieś sto razy
Usuńtakie pytanie z innej beczki, chodząc do szkoły w Polsce uczyłaś się j.niemieckiego? Czy lubisz ten jezyk? :D
OdpowiedzUsuńprzez 3 lata w podstawówce, nic nie pamiętam, nie lubię tego języka
Usuńja trak trochę nie na temat ale interesuje mnie czy mirabell znalazła telefon???
OdpowiedzUsuńnie :(
Usuńhej nic nie wspominałaś o Dance Moms, a co środę czekam zawsze na Twoje wpisy. :) co sadzisz o odcinku? 5 października zaczynają kręcić 5 sezon, wiec przekonamy się czy Chloe będzie czy nie ^^
OdpowiedzUsuńdopiero dzisiaj go obejrzę, nie miałam czasu wczoraj
UsuńMarysiu orientujesz się może czy w Rzeszowie jest jakieś liceum prawnicze lub jakieś z profilem prawnym?
OdpowiedzUsuńnie mam bladego pojęcia
UsuńA to jakich języków się uczyłaś w gimnazjum/liceum ?
OdpowiedzUsuń52 years old VP Accounting Travus Pedracci, hailing from Dauphin enjoys watching movies like Defendor and Drawing. Took a trip to The Sundarbans and drives a Ferrari 625 TRC Spider. czytaj wiecej
OdpowiedzUsuń