wtorek, 21 października 2014

Odpowiedzi na wasze pytania: muffinki, eksperymenty, szyfrowanie, taniec, pogoda

Dzisiaj nie robiłam nic, czemu wypadałoby poświęcić choć trochę uwagi (lub robiłam coś ściśle tajnego, o czym napiszę wkrótce), więc postanowiłam odpowiedzieć w tym poście na wasze pytania, które ostatnio pojawiają się częściej i częściej się powtarzają.

1. A jak skończyło się doświadczenie z jajkiem, bo nie wróciłaś do tematu, a mnie zżera ciekawość jaki był efekt moczenia w tym czerwonym napoju?

Oto wyniki:
- pierwsze dwa załączniki to jajko moczone w oranżadzie
- kolejne dwa to zdjęcia to szkolne laboratorium (jedno z kilku)
- ostatnie pokazuje, co się stało z jajkiem zamoczonym w alkoholu - ugotowało się (a raczej ścięło). Dlatego dzieci nie mogą pić alkoholu, tym bardziej kobiety w ciąży - mózg się rozwija, alkohol psuje go permanentnie.

załącznik 1: http://youtu.be/JD1yxAsiYdg






2. A jaka jest pogoda w październiku w Teksasie?

Ochłodziło się ;) Już nie mamy 35 stopni, zazwyczaj jest 26-28. Ranki są chłodniejsze, ok. 15 stopni, choć raz było tylko 10. Nigdy nie pada, cały czas świeci słońce.

3. Czy ćwiczysz ostatnio gimnastykę i taniec? Nie masz czasu ćwiczyć czy po prostu o tym nie piszesz?

Biegam kilka razy w tygodniu, po bieganiu wracam do domu i się rozciągam, robię piruety, szpagaty, itp.

4. Podasz przepis na twoje czekoladowe muffinki?? Wyglądają zjawiskowo i sama chciałabym takie upiec ;) Byłabym bardzo wdzięczna :)

Jasne!

Składniki mokre:
100 g gorzkiej czekolady
75g masła
2 jajka
225 ml mleka

Składniki suche:
trochę cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300g mąki
150g cukru

Dodatkowo:
pokrojona w kostkę biała i mleczna czekolada

Dokładnie zmiksować mokre składniki w jednej misce, w drugiej dokładnie wymieszać suche. Połączyć suche i mokre składniki mieszając łyżką, nie miksować. Jeśli po wymieszaniu dalej widać grudki, to ciasto jest w porządku. Na tym polega sekret mokrych i miękkich muffinek. Na koniec dodać groszki i wymieszać, przełożyć ciasto do foremek do 3/4 wysokości. Piec w temp. 180 stopni z termoobiegiem przez 25 minut.

5. Czemu już nie szyfrujesz?

Powód szyfrowania przestał istnieć, więc już nie szyfruję :)

3 komentarze:

  1. Dziękuję za przepis <3

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki za odpowiedż! jesteś cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pochwalę się jeszcze tutaj a co mi tam :P MAM KREW OLIMPU !!! :D, to może nie to samo co twoja w twardej oprawie i z autografem ale o czekałam się tyle że mam prawo się cieszyć :D + dzisiaj jest 21.10 a premiera oficjalnie jest jutro :D wyjazd po kurtkę się opłacił :) pochwalę się jeszcze tym, że w tym roku mam jarząco-żółtą kurtkę :D będę widoczna wszędzie :P.
    Informacja z dzisiaj, nie będzie mnie w niedzielę więc hejter rezerwuje sobie chwilę czasu w sobotę, bo niedzielę prawdopodobnie spędzi na jedzeniu tortu w Krakowie :)
    Pytanie ode mnie czy przekułyście to jajko ? :D
    Dobra lecę czytać, pozdrowienia od hejtera i mam nadzieję, że do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)