niedziela, 26 kwietnia 2015

Wycieczka do centrum Austin

Wczoraj rano hości zabrali mnie, Mirabelle i Susi do Austin. Wysadzili nas przy kapitolu stanowym, gdzie rozpoczęłyśmy zwiedzanie, a sami pojechali na urodziny Kłapoucha z Kubusia Puchatka, organizowane przez miasto. W Austin prowadzona jest akcja pt. "Keep Austin Weird", w ramach której organizowane są nietypowe wydarzenia, jak np. to. W drodze do Austin wpadłam na pomysł, aby nagrać filmik pokazujący cały dzień i tak też zrobiłam. Na pewno lepiej pokaże wam to miasto. Postaram się przerobić go jak najszybciej i wstawię go tutaj, kiedy będzie gotowy.

Susi znalazła plakat na chodniku


za mną główna ulica Austin

kapitol




pyszna sałatka w azjatyckiej restauracji

nad rzeką Colorado

chłodzimy się po dniu pełnym chodzenia

Spełniłam moje marzenie. Kiedy zamówiłam Tiramisu Frappucino w Starbucksie i zapytali się mnie, jak mam na imię, odpowiedziałam: "Annabeth". Oczywiście, jak to w USA, musieli je źle przeliterować i z jednego imienia zrobili dwa, ale i tak poczułam się jak w Percym Jacksonie, a frappucino było przepyszne.




W piątek pojechaliśmy z hostami do meksykańskiej restauracji Chuy's i zamówiłam zupę tortillową, którą polecała mi Susi. Była pyszna, od teraz będę zamawiać ją wszędzie, ponieważ cała reszta kuchni meksykańskiej jest pełna tłuszczu, a tego mam już w nadmiarze.

18 komentarzy:

  1. Marysiu cały czas mówisz,że gluten to zło. Skąd masz te informacje?
    Ten, który wymyślił tę teorię i napisał o tym książkę mylił się. Naukowcy przeprowadzili badania i gluten wcale nie wpływa źle na organizm. Oglądałam wywiady z kilkoma dietetykami i oni też zaprzeczali tej teorii. Nie ma potrzeby, żeby osoba,która nie jest uczulona na gluten go nie jadła, bo to nic nie daję. To, że nie czujesz się ospała itp. to kwestia psychiki jeśli sobie wmówisz, że poczujesz się lepiej, bo nie będziesz czegoś jadła tak będzie. To takie placebo.
    -Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy Aniu od wielu aspektów. Ja również mam zastrzeżenia co do diety bezglutenowej. Jednak to, że Marysia czuje się lepiej, to rzeczywiście może być spowodowane brakiem glutenu w diecie. Ja na przykład zaczęłam stosować wegańską dietę dr McDougala i czuję się nawet dobrze, ale jednak brak mi mięsa. Polecam książkę "Starch solution"

      Usuń
    2. Widzę zmiany w swoim ciele, kiedy nie jem glutenu i są to zmiany OGROMNE. Być może niektórym gluten nie szkodzi, nie wiem, w każdym razie wszyscy moi znajomi, którzy odrzucili gluten, zaczęli się czuć lepiej pod tymi samymi względami co ja. Spróbuj na sobie, jesli nie zauważasz zmian, zawsze możesz wrócić do glutenu :)

      Usuń
  2. Jak idzie wydawanie książki? Nie mogę się doczekać aż będę miała ją w swoim posiadaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko idzie doskonale, być może zdobędziesz książkę jeszcze wiosną :)

      Usuń
  3. Czy jak bede w technikum moge rowniez wyjechac na taka wymiane? Czy musze byc w liceum?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz mieć od 16 do 18 lat ale niektóre organizacje faktycznie stawiają warunek że uczeń musi uczęszczać do liceum.

      Usuń
    2. Oo:) w koncu ktos mi udzielil odpowiedzi! Dziekuje:33

      Usuń
  4. Problemem we współczesnej diecie białych ludzi nie jest gluten jako taki, lecz ilość i jakość tego glutenu. Gluten to białko roślinne występujące m.in. w mące, czyli w wyrobach z tej mąki.
    Współczesne zboża dostępne w krajach tzw. cywilizowanych, to zboża genetycznie modyfikowane. Praktycznie każdy z większych krajów, w tym Polska, zajmował się powiększaniem wydajności upraw m.in. przez modyfikację samych zbóż. Także przemysł piekarniczy wymagał i wymaga mąki, która ma dużą zawartość glutenu, niedostępna w mące ze zbóż z przed kilkudziesięciu lat. Zatem produkty pochodzące ze współczesnej mąki zawierają znacznie wyższe ilości glutenu niż kiedyś, a także gluten ten nie jest "oryginalnym" glutenem, a jego modyfikacją genetyczną. Dlatego obecnie jesteśmy znacznie obciążani glutenem i dla naszych organizmów nie są to ilości odpowiednie. Gdyby porównać ilość spożywanego glutenu przez naszych dziadków w stosunku do tego ile zjadamy obecnie, to okazałoby się, że są to różnice kilkudziesięciokrotne. Tak drastyczne zmiany nie pozostają obojętne dla organizmu. Każda substancja spożywana w nadmiarze (nawet witaminy) jest szkodliwa, a w wielu przypadkach może być śmiertelna - wszystko zależy od ilości.
    Nadmiar białka zwierzęcego też jest szkodliwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe kto to przeczytal:D

      Usuń
    2. Ja i komentarz bardzo ciekawy :)

      Usuń
    3. Rzeczywiście, masz całkowitą rację z tym modyfikowanym glutenem

      Usuń
  5. Dlaczego Annabeth

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez jaką organizacje pojehałaś na wymiane?

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)