środa, 22 października 2014

Nowy dom

Zmieniłam host rodzinę. Konspiracyjne spotkania i rozmowy z Leah trwały już od dobrych kilku dni. Dziś odebrała nas ze szkoły i pojechałyśmy do domu, aby zabrać walizki spakowane już parę dni temu. Domownicy nie mieli pojęcia, co się kroi, nie zamierzałyśmy im mówić o niczym w obawie, że wyrzuciliby nas na ulicę. Rozstaliśmy się bez słowa. Host mama nas nie lubiła i z wzajemnością, także jestem pewna, że wszyscy będą od dziś szczęśliwsi. Ja już jestem :) W nowym domu zostałam powitana bardzo miło, jest tu mnóstwo ludzi, normalnie jak w hotelu, ale atmosfera jest genialna. Ten dom ŻYJE. Nie mogę na razie powiedzieć nic więcej, muszę trzymać w sekrecie miejsce mojego pobytu. Nie wiem, co będzie z blogiem, z tego całego zamieszania nie mam nawet kiedy pisać. Muszę się ogarnąć i wtedy postanowię, co z tym fantem zrobić. Na razie mój plan to uczynienie bloga prywatnym, jeśli ktoś zechce go czytać to będzie musiał się do mnie zgłosić przez facebooka, abym go wpisała na listę czytelników. Mam zamiar także napisać książkę o wymianie, kiedy już wrócę do domu, ale na razie to daleka przyszłość. Pożyjemy, zobaczymy.

9 komentarzy:

  1. O nie! Ale ja nie mam Facebooka!!! :-( a tak ogólnie to fajnie że masz nową rodzinę, napisz o niej więcej jak będziesz mogła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysiu jestes jedynym wymiencem w tym roku ktory dba o bloga i dodaje cos czesciej niz raz na ruski rok takze prosze nie ustawiaj go jako prywatnego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ohh ja tez nie mam fb a chcialabym nadal czytac twojego bloga :-(
    Ciesze sie, ze udalo Ci sie zmienic rodzine. Jestes razem z Mirabelle?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie rozumiem czemu robisz taka tajemnice z tego gdzir.mieszkasz... wielu wymiencow zmienialo rodzine i nie roblili takich akcji

    OdpowiedzUsuń
  5. Ehhh... nie przeżyje bez Twojego bloga...

    OdpowiedzUsuń
  6. JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA USTAWIENIEM BLOGA PRYWATNEGO! Nikt nie proszony nie będzie go czytał, tylko zrob aby osoby mogły zglasac się tez przez e-mail:) Jak zareagował John i Kaeligh? Pozdrawiam, stala czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeej ! Ciesz sie z nowej rodziny i mam nadieje ze bedziesz sie dobrze czula ! <3
    Jesli bedziesz zmieniala cos z blogiem bedziesz go robila prywatnego lub cos to prosze napisz na blogu zebysmy mogli do ciebie napisac abysmy mogli do ciebie napisac... Nie wyobrazam sobie nie czytac twojego bloga kovham go ! :* z niecierpliwoscia bede czekac na ksiazke o wymianie <3 napisz czy na maila czy na facebooku mamy napisac pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie rób bloga prywatnego, ale jeśli musisz będę pierwsza na liście do czytania!!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rób bloga prywatnego! Co najwyżej nie pisz o bardzo osobistych sprawach, chroniąc tym prywatność

      Usuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)