Kiedy wróciłam do domu i zjadłam dinner, to tak się rozgadałam z host mamą, że się zrobiła 21:30. Rozmawiałyśmy o różnych religiach (oraz o milionie innych rzeczy), bardzo ją interesował fakt, że w Polsce jest tylko jedna religia. Opowiedziałam jej, że prawie nikt nie chodzi już do kościoła, ponieważ młodzi ludzie nie widzą w tym sensu i to jest nudne. Od dziecka byli pchani w stronę katolicyzmu poprzez chrzest, komunię, religię w szkole, rodziców, dziadków, siostrę zakonną, która straszyła, że jak przeczytają Harry'ego Pottera to ich szatan opęta, a jak ubiorą bluzkę z Hello Kitty to będzie jeszcze gorzej. W Ameryce jest inaczej: każdy wybiera religię, która jest dla niego najodpowiedniejsza, więc wyznaje ją w pełni, uczestniczy we wszystkich kościelnych obrzędach, spotkaniach, misjach itp. Sam to dla siebie wybrał i jest w to zaangażowany. Kościoły organizują noce filmowe, przyjęcia Halloweenowe, rozdają wiernym muffinki i ciastka po mszy.
Jenn podczas studiów wybrała kilka klas o religiach, ponieważ miała genialnego nauczyciela, który ją tym tematem bardzo zainteresował, więc ma szeroką wiedzę religijną. Tak ją to wciągnęło, że prawie zrobiła magistra w religii (coś czuję, że to zdanie jest masakrycznie niepoprawne, polski mi ucieka podczas pobytu w USA). Bardzo wiele się od niej dowiedziałam, opowiedziałam jej także o Martynie Wojciechowskiej i Wojciechu Cejrowskim, którzy podróżują i opowiadają o świecie, między innymi o religiach. Na lekcjach religii w moim gimnazjum poświęciliśmy może tydzień na nakreślenie miniaturowej tabelki o innych religiach, więc wiedzę o nich wyciągnęłam z podróży po świecie i oglądania programów wyżej wymienionych podróżników. Jak tylko wrócę do Polski, nadrabiam ostatni sezon "Kobiety na krańcu świata"!
Podsumowanie dnia:
Sport:
tenis - 2 godziny (jednak prawdziwa gra zajęła ok. godzinę)
Jedzenie:
śniadanie: sałatka ze szpinakiem, papryką, pomidorem, szczypiorkiem, migdałami, serem żółtym i kromką domowego chleba
lunch: buraki, sushi, marchewka oraz tortilla identyczna jak wczoraj na kolację
przekąska: jogurt ananasowo-kokosowy z musli oraz jabłko z Teksasu (wow!)
kolacja: buraki, pomidorki koktajlowe, 2 indiańskie chlebki z dynią oraz sosem ziemniaczano-bakłażanowym (to ta szara "kapuściana" część), pół grejpfruta
Ocena:
5
Zdjęcia jedzenia:
przepyszne śniadanko :) |
lunch |
przekąska |
kolacyjka :) |
A tak się zaprezentował nasz chleb: twardy jak kamień, w środku suchy, ale generalnie nie jest zły :) |
A ten chleb smakował jak ten nasz "normalny" polski? :D
OdpowiedzUsuńwyszedł strasznie suchy, ale jest ok :)
UsuńSkasowałaś filmik z układem do "Let it go" czy tylko on mi się nie chce włączyć? :(
OdpowiedzUsuńjeśli oglądasz na czymś innym niż komputer, to może się nie włączyć
UsuńMarysiaaa, gdzie konkretnie oglądałaś dance moms? Bo nigdzie nie moge znalezc... :(
OdpowiedzUsuńczy tak trudno wpisać w google? Podpowiem Ci, wystarczy wpisać w taki paseczek "dance moms" i w zależności od którego chcesz sezonu, bo jesli chcesz 1 lub 2 to znajdziesz go po polsku a jeśli chcesz dalej to tylko po angielsku. Dokładnie jak wpiszesz to "dance moms free project tv" to bedziesz miała pierwszy link. Ps pod innym wpisami dawno już były podane linki z odcinkami tego programu, więc nie widze sensu pytanie się pod każdym postem o to samo, zrozumcie Ją. Marysia nie po to wyjechała na wymiane zeby siedziec 24/h i odpowiadać 100 razy na te same pytania.
UsuńPozdrawiam Milena
Dzięki, Milena :)
UsuńAleż proszę bardzo, polecam się na przyszłość :3
UsuńAleż proszę bardzo, polecam się na przyszłość :3
UsuńPodziwiam Cię, że chociaż w Ameryce jest mnóstwo niezdrowych rzeczy, potrafisz się spiąć i postarać się zdrowo odżywiać :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: internetowekartki.blogspot.com
Muszę przyznać, że masz bardzo urozmaicony jadłospis. Ciekawią mnie te buraki, dobre to? jaki mają smak? kupujesz gotowe czy hostmama robi?
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! Host mama je robi: kroi buraki w kostkę, polewa troszkę oliwą (to chyba jest oliwa :D) i wkłada do piekarnika na jakiś czas. Jeśli cię to ciekawi, to ją zapytam.
UsuńPodziwiam Cię że jesteś tak konsekwentna. Mi nawet tydzień z dietą nie wychodzi:-P
OdpowiedzUsuńTakie pytanie: lubisz Funk Jazz?
Mi też nie wychodziło, dopóki nie zaczęłam wyliczać wszystkiego na blogu. To działa jak jakaś magia!
Usuńnie przepadam :)
"Tak ją to wciągnęło, że prawie zrobiła magistra z Religioznawstwa"
OdpowiedzUsuńWiesz, nie powiedzialabym, ze w Polsce prawie nikt nie chodzi do kosciola. To zalezy, kto i gdzie. Tam skąd ja pochodzę, nie mozna tego powiedziec. I tez sadze, ze w porownaniu z innymi krajami, chocby europejskimi, w Polsce naprawdę duzo osob chodzi do kosciola.
Czemu czekasz do polski z Kobietą na krańcu świata? Ja bym na twoim miejscu nie wytrzymała :p Wszystkie odcinki możesz zobaczyć tutaj: http://nakrancuswiata.tvn.pl/odcinki-online,6
OdpowiedzUsuńNie da się oglądać za granicą.
Usuńnie do konca zgadzam się z tobą w fakcie, ze w Polsce młodzi ludzie nie chcą chodzić do kościoła. wystarczy tylko popatrzec na duszpasterstwa akademickie. na mszach studenckich czasami nie ma gdzie szpilki włożyć, tak duzo jest ludzi. z drugiej strony jest jakas tendencja spadkowa w tym względzie.
OdpowiedzUsuńdziwnie zabrzmialo zdanie gdzie mowisz, ze w Polsce jest tylko 1 religia. przecież, jak chcesz to możesz wierzyć w co chcesz, nie zaleznie od tego czy mieszkasz w Polsce czy w USA. w dobie internetu możesz pozyskac informacje o wszystkim, samodzielnie. nie musi sie to odbywac tak, ze w szkole ci to wszystko wyjasnia.
z kolei to, ze rodzice, ktorzy sa katolikami ucza dzieci katolicyzmu uwazam za naturalna rzecz. jezeli rodzice uwazaja, ze jest to dobre chca ta wiedze przekazac dziecku. zawsze w pozniejszym okresie dojrzewania czy tez w doroslosci czlowiek moze to wszytsko zweryfikowac i zmienic.
Nie mów ,że w Polsce jest tylko jedna religia, i że młozdi nie chcą chodzić do kościołą, to jest wielka ściema, każdy wierzy u na co chce, a do kościoła młodzi chodzą pewnie u ciebie tak jest ale nie w całej POLSCE! bo najczęściej jest tak w twoim środowisku... Nie obrażam cię jednak wiele osób będzie kojarzyło Polskę tylko z tb i twoją opinią, która wielu przypadkach nie tylko u mnie ale też u moich znajomych się nie jest prawdą!
OdpowiedzUsuń