wtorek, 8 lipca 2014

DZIEŃ #16 + Official Facebook!

Witajcie :)

Mój "Official Facebook" wystartował! 
Yay, tak bardzo się cieszę, że nic tego nie wyrazi, ale spróbuję: 
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapraszam was wszystkich do polubienia, będę tam dodawać najnowsze informacje o wszystkim związanym ze mną :) Link macie w pasku na górze bloga. 

A teraz podsumowanie 16 dnia Wyzwania:

Sport:
SKALPEL WYZWANIE - 40 minut

Jedzenie:
śniadanie: kanapki z waflami ryżowymi: jedna z serkiem ziarnistym i szprotkami, druga z serem żółtym, sałatą i pomidorem
II śniadanie: sałatka owocowa
obiad: jajko z cebulą, cukinia w bułce, fasolka szparagowa (czyli to samo, co wczoraj, ale dzisiaj to ja gotowałam, więc wygląda gorzej xD)
kolacja: sałatka z pomidorem, serem żółtym, ogórkiem, orzechami w miodzie i musztardzie francuskiej, truskawkami i jagodami

Ocena:
5

Cały dzień pracowałam nad zmianami na Fb i YT. Obrabiałam zdjęcie w tle, profilowe, youtubowe oraz promujące nową serię o zdrowym stylu życia na moim kanale. Do tego zrobiłam nową stronę, nowe opisy, nakręciłam dwa filmiki, napisałam pracę na konkurs i poprawiłam jeden rozdział mojej książki. W domu posprzątałam łazienkę i rozwiesiłam 2 prania, potem ugotowałam obiad. 

What a busy day!
Filmik zapowiadający nową serię:
hahaha moja mina xD
A to zdjęcia jedzenia z dzisiaj:
wafle ryżowe - zdrowy zamiennik chleba :)

pal licho ciastka, dajcie mi SAŁATKĘ OWOCOWĄ!!!

dzisiaj robiłam ja, wczoraj mama :)

kocham sałatki!

6 komentarzy:

  1. Skąd ty bierzesz te orzechy w miodzie i musztardzie?! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama robię. Do szklanki daję garść orzechów włoskich, łyżeczkę miodu i łyżeczkę musztardy. Dolewam troszkę wody, bo mam skrystalizowany miód, mieszam i mam sosik :)

      Usuń
  2. przeglądam twojego bloga i zauważam, że jesz np. kotlety, ryby w panierce, a panierka jest z bułki tartej, która jest robiona z chleba pszennego, lub panierka jest z mąki pszennej, a ty nie jesz pszenicy. Pytam się ponieważ jest to moim dylematem, bo bardzo lubię kotlety i ryby, a też nie jem pszenicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie nie jem pszenicy, ale czasem w małych ilościach do czegoś dodaję, np. właśnie panierka albo trochę makaronu w jakimś daniu. Ale unikam jej jak mogę, nie jem chleba pszennego, pierogów, kopytek, makaronu (chyba że jest to bardzo mała ilość lub nie mam wyboru). Wiem, że to jest dla mnie szkodliwe i źle się po tym czuję, ale nie można dać się zwariować i nie jeść nic, bo jest tam pół grama pszenicy ;)

      Usuń
  3. ile robisz najwięcej piruetów w passe, jeśli można wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)