środa, 16 lipca 2014

DZIEŃ #23 + akrobatyczno-leniwy dzień

Witajcie :)

Dzisiaj od rana do południa kręciłam piąty sezon Zwariowanych. Mam już 8 odcinków, 4 będę musiała nakręcić na podwórku, bo w domu się nie zmieszczę, a w pozostałych 8 ma być Maja, która teraz jest u babci. Miała wrócić dzisiaj, ale wyszło tak, że wróci dopiero w piątek.

Potem czytałam 4 część Harry'ego Pottera, zostało mi jeszcze 130 stron, pewnie dzisiaj przeczytam jeszcze jeden rozdział, ewentualnie dwa lub wszystkie xD Zrobiłam obiad dla siebie i dla mamy, znowu czytałam, zmontowałam nagrane rano filmiki, posprzątałam w pokoju, a wieczorem jeszcze zeszłam do salonu i gadałam z mamą, bo nic mi się nie chciało. Zrobiłam sobie dzień wolny od ćwiczeń z Ewą Chodakowską, jakoś miałam dzisiaj lenia i wolałam ponicnierobić, poczytać i pogadać.

Podsumowanie 23 dnia (został jeszcze tylko tydzień O.o):

Sport:
akrobatyka i kręcenie Zwariowanych - 120 minut

Jedzenie:
śniadanie: musli z kefirem i z jagodami
II śniadanie: sałatka z ryżem, kurczakiem, winogronami, pomarańczą, rodzynkami i ananasem
obiad: cukinia w bułce, fasolka szparagowa w bułce, jajko z cebulą
kolacja: kanapki z chlebem żytnim, białym serem, powidłem śliwkowym od babci i kawa mrożona z Thermomixa

Ocena:
4+




2 komentarze:

  1. Heej :)
    Jak przygotowujemy tą cukinię? Bo wydaje mi sie, ze smażona to wchlonęłaby duużo tłuszczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obracam w mące, jajku i w bułce tartej, wrzucam jak tłuszcz jest już ciepły, wtedy mniej się go wchłania, a jak już zdejmę cukinię z patelni to kładę od razu na ręcznikach papierowych, wtedy tłuszcz w nie wsiąka :)

      Usuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)