wtorek, 12 sierpnia 2014

Percy Jackson's Greek Gods i spotkanie z Rickiem Riordanem

Witajcie :)

Seria o Percym Jacksonie to jedna z moich ulubionych książek, a Rick Riordan znajduje się na szczycie osobistej listy ukochanych autorów. Dlatego cieszę się przeogromnie, że akurat w dniu mojego przyjazdu do USA odbywa się światowa premiera książki "Percy Jackson's Greek Gods"! Już mówiłam o tym hostom, więc pewnie pojedziemy do sklepu jeszcze tego samego dnia, aby nabyć to cudeńko! Lynne pytała mnie, czy posiadam wszystkie książki Ricka (tak, mam je) i powiedziała, że oni też mają w domu kilka. Będę je czytać na pewno. A kiedy pochwaliłam się, że Złodzieja Pioruna czytam Mai na dobranoc, była tym zachwycona :)


Na blogu Ricka pojawiła się dziś nowa notka, w której poinformował czytelników, że będzie robił "book tour" po różnych miastach w USA z okazji premiery "Krwi Olimpu" 7 paźniernika. I wiecie co? Jednym z tych miast ma być Austin, do którego mam 22 mile!!! Jeśli ceny będą przystępne, to nie ma bata, muszę tam być! Po prostu M U S Z Ę.

Nie wiem, czy wiecie, ale Rick Riordan jest z Teksasu :) Może wpadnę na niego w jakimś sklepie z książkami xD Ostatnio szukałam informacji o sławnych Teksańczykach (jakkolwiek się to odmienia) i okazało się, że stamtąd pochodzi także Selena Gomez. Uwielbiam ją, zwłaszcza za rolę w "Czarodziejach w Waverly Place", których oglądam do dziś, choć ostatnio na stronach plotkarskich pojawiają się notki, z których wynika, że Selena idzie w ślady Miley Cyrus, którą też kiedyś lubiłam, niestety te czasy już minęły. Pożyjemy, zobaczymy.

Dzisiaj byłam na zakupach w Rossmanie, aby zaopatrzyć się we wszystkie kosmetyki, jakich będę potrzebować w USA. Ja wiem, że wszystko tam jest, że jest taniej, itepe itede, ale podobno tylko jeśli chodzi o drogie markowe kosmetyki, a ja takowych nie używam. Za to jestem przywiązana do toniku z Sorayi oraz mydła Bambino, więc zaopatrzyłam się w roczny zapas xD Poza tym kupiłam szampon do włosów, dezodorant i 3 szczoteczki do zębów oraz rzeczy typu waciki, patyczki do uszu. Nic więcej mi nie trzeba, więc w Stanach nie będę musiała nic kupować, a przynajmniej nie na początku. Zobaczymy, jak będę przeklinać tą reklamówkę kosmetyków przy ważeniu walizki :D

Za tydzień o tej porze będę w USA! YAY!!!

7 komentarzy:

  1. Nie wierzę, że został ci tydzień... :O
    Kupiłaś nowy telefon? Bo chciałam spytać czy założysz instagrama, żeby dawać tam na bieżąco zdjęcia, kiedy nie będziesz miała możliwości pisania tutaj itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, bo okazało się że tato ma jakiś telefon, który będzie działał. Jest mega stary i służy tylko do dzwonienia, ale nic mi więcej nie trzeba, kupię sobie aparat i macbooka

      Usuń
  2. Wpadłam na genialny pomysł! W Stanach weź host-siostrę i pojedźcie na konkurs taneczny, gdzie będzie ALDC! :) tj. ekipa Dance Moms. Zaczynają nagrywać nowy sezon 6 października, więc może gdzieś w Twoich okolicach będą :D może nawet byś była potem w odcinku jak pokazują te tłumy stojące przed budynkiem, kiedy autobus podjeżdża hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wierzę <3 Zadro <3 Rick Riordan to mój ulubiony autor :* Masz fajną host rodzinkę :D Ahh i ten book tour :c Jak ja chcę tam być :) Dodatki do serii też masz ? :) (tj. archiwum herosów, pamiętniki półbogów, przewodnik po świecie herosów) Ja właśnie zaczynam Percy'iego po angielsku. Łatwa i miła lektura <3 Haha, będziesz też szybciej miała BOO <3 Kurczę, jak fajnie :d Zabezpiecz sobie kosmetyki taśma, bo lubią się otwierać podczas podróży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Mam tylko pamiętniki, archiwum ma moja koleżanka, więc mogę pożyczyć a przewodnik wydaje mi się trochę głupi, bo nie ma tam za wiele treści i nie pisał go Rick.
      2. Super pomysł z tą taśmą, tak zrobię!

      Usuń
    2. Haha super, że Ci się spodobał <3 Zapraszam na mój blog, świeżo upieczony ^^ Nowy nick xD Ale osoba ta sama :p

      Usuń

Drogi czytelniku,
tutaj możesz śmiało wyrazić swoją opinię. Jednak zanim to zrobisz, weź pod uwagę, że większość informacji na tym blogu to też opinie, takie same jak twoja. Nie musisz im wierzyć, nie muszą ci się podobać, ale musisz je szanować. Amen i zapraszam do komentowania :)